Karłag - przetrwali tylko nieliczni... - Zgromadzenie Księży Marianów - Tajynsza

Idź do spisu treści

Menu główne:

Karłag - przetrwali tylko nieliczni...

Zesłańcy

Muzeum pamięci
poświęcony ofiar
om reżymu stalinowskiego
Karłag
(KARagandyjski ŁAGier)
.

Muzeum otwarto pół roku temu. Znajduje się ono w odległości około 45 km od Karagandy w kierunku tzw. „Dolinki”. W tym właśnie miejscu jeszcze 56 lat temu znajdowało się „centrum” karagandyjskiego obozu pracy dla osób skazanych za różne przestępstwa, w tym kryminalne, a także w większości dla tak zwanych „zdrajców ojczyzny” tj. ludzi myślących inaczej niż Stalin dla wyimaginowanych „wrogów systemu”. W rzeczywistości obóz - dla zupełnie niewinnych i niesłusznie skazanych, często tylko ze względu na narodowość i wyznanie ludzi.

Karłag powstał w 1928 r. i istniał do 1956 r. Posiadał on ok. 150 tzw. „toczek”, tj. „filii” na terenie ZSRR, i rozciągał się na przestrzeni ponad 300 km ze wschodu na zachód i ok. 200 km z północy na południe. Na 3-piętrowym budynku, prawdopodobnie niewiele różniącym się od tego sprzed sześćdziesięciu lat, tyle, że odnowionym, nad wejściem głównym „króluje” czerwona pięcioramienna gwiazda symbol „nowej rzeczywistości”, jaką chciała zaprowadzić ideologia marksistowsko-leninowska w celu „uszczęśliwienia narodu”.

Wchodzący zatrzymuje się najpierw przed ekranem, na którym emitowane jest wystąpienie Prezydenta Kazachstanu. Robią wrażenie jego słowa mówiące o tym, że w całej historii ludzkości nie było podobnego faktu, jaki miał miejsce w ZSRR, by przywódcy niszczyli swój własny naród.

Następnie wzrok zwiedzających zatrzymuje się na obelisku-pomniku niewinnych ofiar reżymu. Z tyłu pomnika ustawiona jest wieża strażnicza a w tle duży portret Stalina z wielkimi oczami, które namalowane są w ten sposób, że z każdej strony patrzą na obecnego na korytarzu człowieka. To oczy Stalina „wszechwidzące”. To jasne podsumowanie tamtej rzeczywistości, w której nie uszło temu wzrokowi nic, co wydawało się podejrzanym. Nic też z tego nie pozostało bez kary, najczęściej w postaci łagru lub od razu - rozstrzelania.

Przewodnik następnie oprowadza po poszczególnych pomieszczeniach, pokazuje eksponaty w gablotach i wolnostojące, ukazujące rzeczywistość życia w obozie. Są ekspozycje poświęcone gehennie, która spadła także i na kazachski naród, któremu w latach dwudziestych XX wieku odebrano mienie i stada, zabroniono koczowanie i skazano na życie, a często umieranie z głodu w aułach (wsie kazachskie). Wstrząsające fotografie leżących na ziemi wychudzonych dzieci, podobnych do tych z Oświęcimia

Dalej ekspozycja pokazująca pracę więźniów łagru: uprawa pól, hodowla zwierząt, osiągnięcia niebywałe na skałę światową, dzięki pracy uczonych zamkniętych w obozie. Z plonów prawie wcale nie korzystali więźniowie; ci żywili się odpadkami i często umierali z głodu i wyczerpania. Można oglądać ekspozycję i zdjęcia pokazujące „życie kulturowe” w obozie: imprezy rozrywkowe i okolicznościowe, występy obozowej grupy teatralnej. Scena, a za jej ścianą słuchający i „czuwający” oficer NKWD „oczy” Stalina.

W gablotach
fotografie znanych uczonych rosyjskich i kazachskich, poetów, pisarzy, ludzi kultury i sztuki, działaczy politycznych i społecznych, którzy podzielili los więźniów łagru, gdyż stali się ofiarami „manii prześladowczej” władzy.

Są zdjęcia i wzmianki o losach przedstawicieli innych narodów: Niemców, Inguszów, Żydów, Cyganów, Białorusinów, Ukraińców, Polaków, Kirgizów i innych. Wspomina się losy obozowe duchownych. „W Karłagu było więzionych ok. 122 księży i osób zakonnych, duża część z nich zginęła, a los innych nie jest znany. Represje wierzących były związane z represjami wymierzonymi przeciw księżom. Bez swoich pasterzy wierzący byli bezradni. Nie mogli się spowiadać i uczestnic we Mszy Św.” (cyt. za: Głos Polski, nr 37).

Można obejrzeć autentyczny wagon towarowy jeden z tych, którymi przywożono do obozu skazańców, a także prycze więzienne pościelone słomą. Można spojrzeć w przeziębione twarze kobiet na figurach ustawionych pośród prycz. Za klapą palta u jednej z nich modlitewnik napisany po niemiecku…

Kobiety często przebywały z dziećmi lub rodziły w obozie. Pozwalano im mieć przy sobie dziecko do momentu ukończenia przez nie trzech lat. Następnie zabierano i umieszczano je w domach dziecka, gdzie wychowywano w duchu komunistycznym i wpajano im nienawiść do własnych rodziców, jako „zdrajców ojczyzny”. Można obejrzeć oryginalne listy dzieci w łagrze pisane do ich matek. O ogromnej śmiertelności dzieci w łagrze świadczy oddalone od łagra o kilka kilometrów tzw. „Mamoczkino kladbiszcze” (cmentarz mamusi).

W podziemnych lochach, gdzie można oglądać karcerze dla „niepoprawnych”, są też eksponowane beczki, przypominające, że w takich, tyle, że większych, składano ciała zmarłych w zimnie dzieci bądź wykończonych torturami więźniów, które następnie zasypywano solą, by potem, na wiosnę, zakopać w ziemi.

W jednym z pomieszczeń sala i narzędzia tortur. W innym, za kratą figura młodego mężczyzny, ubranego w białą koszulę (symbol niewinności) odwróconego twarzą do ściany, postawionego na rozstrzelanie.

W jednej z sal, na górze, uderza już przy wejściu do niej, kolor błękitu to narodowa flaga Kazachstanu, a błękit - kolor jego flagi. Tu, w szklanych gablotach ukazana jest 20-letnia historia Kazachstanu niepodległego, po rozpadzie ZSRR i jego współczesność. Niepodległość, która była okupiona m.in. taka ceną … ceną tylu niewinnych ofiar.

Nieopodal budynku muzeum znajduje
się niski, niepozorny budynek z wieżą strażniczą - to w czasach istnienia łagru - miejsce najcięższych tortur, jakim byli poddawani więźniowie podczas przesłuchiwania, kiedy zmuszano ich do przyznania się do przestępstw, których nie popełnili. Dziś, jak się później dowiedzieliśmy, mieści się tam zarząd działającej kolonii karnej.

Muzeum robi
wstrząsające wrażenie, zwłaszcza na tych, zwiedzających, także spośród Kazachstańczykow, którzy nie mieli pojęcia, co się w tamtych czasach działo się w ich kraju, a często w tej samej miejscowości...



W celu obejrzenia zdjęć prosimy na nie kliknąć

 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego